100 tysięcy złotych – tyle ma kosztować nowy wyciąg, który miasto kupi na potrzeby chełmskiego stoku w Kumowej Dolinie. Radni na minionej sesji przegłosowali zmiany w budżecie na potrzeby tej inwestycji. 

Stok narciarski w Kumowej Dolinie powstał kilka lat temu. Początkowo teren dzierżawił właściciel prywatnej firmy. Władze miasta w umowie z dzierżawcą zobowiązały się do wydłużenia stoku. By zrealizować tę deklarację miasto wykupiło od Nadleśnictwa półtorahektarową działkę za 195 tysięcy złotych.

Jednak mimo poczynionych wydatków i spełnienia deklaracji, po pewnym czasie przedsiębiorca zrezygnował, gdyż biznes nie przynosił dochodów. Później stok trafił pod pieczę Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

W tym roku spółka, by uruchomić stok, musiała wypożyczyć wyciąg – koszt 70 tysięcy złotych. Niestety niekorzystna aura sprawiła, że wyciąg działał przez kilkanaście dni.

Miejska spółka nie ma możliwości, by inwestować w stok z własnych środków, dlatego zakup wyciągu musi w całości sfinansować miasto. Koszt początkowo oszacowano na 51 tysięcy złotych, teraz jednak okazało się, że ta kwota może nie być wystarczająca na pokrycie inwestycji i zdecydowano o jej zwiększeniu do 100 tysięcy złotych.

– Zakupimy 250 metrowy wyciąg za 100 tysięcy złotych, wypożyczaliśmy za 70 tysięcy złotych wyciąg, który był krótszy o 70 metrów. Uznaliśmy, że jest to bardziej korzystne finansowo rozwiązanie – wyjaśnia Agata Fisz, prezydent Chełma.

Radna Małgorzata Sokół przypomniała władzom miasta, że MOSiR posiada stary wyciąg orczykowy, który został kiedyś kupiony na potrzeby stoku i nie jest obecnie wykorzystywany. W odpowiedzi od władz miasta radna PO usłyszała, że ze względów bezpieczeństwa stary wyciąg nie może być wykorzystywany. Jednocześnie prezydent Chełma zapewniła radną, że stary wyciąg był wykorzystywany w ubiegłych latach.

– Stok cieszy się dużym powodzeniem wśród mieszkańców, dlatego miasto nie może być obojętne na potrzeby inwestycji w tym miejscu – podkreśla prezydent Chełma.