Ostatnie dni kampanii samorządowej to dla Chełma niezwykle gorący czas. Atmosferę podgrzały doniesienia medialnych o wyroku sądu w sprawie kupowania głosów w wyborach w 2006 roku. Przypomnijmy – skazano 5 mężczyzn za proponowanie pieniędzy lub alkoholu w zamian za głos na Agatę Fisz.
Temat zszokował chełmian, bo choć o sprawie „na mieście” mówiło się od lat, to nie było dotychczas żadnych konkretnych materiałów. Dopiero ujawniony przed kilkoma dniami wyrok rzucił światło na sprawę. Temat natychmiast stał się elementem kampanii. Podczas debaty poruszył go kandydat PiS Jakub Banaszek. Dzisiaj do sprawy odniosła się sama Prezydent Agata Fisz.
Prezydent w opublikowanym oświadczeniu przekonuje, że ze sprawą nie ma nic wspólnego:
– Nie mam żadnego związku z tą sprawą – przekonuje Agata Fisz. – Publikowany wyrok to potwierdza, a przywoływanie jej po tylu latach akurat teraz, może być obrzydliwym aktem desperacji i bezwzględnego dążenia do zdobycia władzy.
Związki Agaty Fisz
z ludźmi skazanymi w sprawie są jednak widoczne. Jeden ze skazanych w sprawie był radnym SLD w kadencji 2002 – 2006. Zasiadał z Fisz w jednym klubie radnych. W 2014 roku był członkiem KWW Agaty Fisz „Postaw na Chełm”. W 2016 roku Nowy Tydzień Chełmski relacjonował, że „trafił do ścisłego kierownictwa” SLD w Chełmie. Szefową tego kierownictwa była właśnie Agata Fisz.
W swoim oświadczeniu Prezydent przywołuje także rok 2010 i fakt, że ówczesny kandydat PiS na Prezydenta Chełma Mirosław Czech musiał przepraszać w podobnej sprawie. Jest tu jednak znacząca różnica między oskarżeniami Czecha, a dzisiejszą sytuacją. Nie było przede wszystkim wyroku sądu. Dzisiaj nikt też nie twierdzi, że A. Fisz sama głosy kupowała. Nie da się jednak zaczarować rzeczywistości – robili to ludzie (a przynajmniej jedna osoba) z jej otoczenia politycznego.
Prowokacja polityczna
Trzeci temat, o którym wspomniała dziś Prezydent to domniemanie, że w Chełmie dochodzi do prowokacji politycznej.
W dniu wczorajszym (12.10.2018r.) nasz pełnomocnik wyborczy w trybie natychmiastowym złożył zawiadomienie do prokuratury, gdyż może dochodzić do tzw. prowokacji politycznej. Jak poinformowała nas mieszkanka Chełma, rzekomo ktoś miał w ostatnich dniach na chełmskim bazarze oferować kupowanie głosów na rzecz Agaty Fisz.
O kupowaniu głosów przez A. Sokoła także poinformowała pełnomocnika wyborczego KWW „Postaw na Chełm” mieszkanka Chełma. Ten zaś doniósł do prokuratury. Dzisiaj wiemy, że oskarżenia nie dało się uprawdopodobnić. Co łączy te dwie sprawy? Odpowiedź jest prosta: osoba pełnomocnika wyborczego.
doszly mnie sluchy ze p.Fisz blokuje i usuwa wszelkie krytyczne slowa ma FB- oj oj ryba psuje sie od glowy czyli w tym wszstkim cos jest prawdy.Dowodzi z p. Fisz nie umie honorowo walczyc