Prokuratura Rejonowa postanowiła odmówić wszczęcia śledztwa w sprawie Wspólnoty „Trubakowska 53, 55, 57A”. Dokładnie rzecz biorąc prokurator zatwierdził postanowienie sierżanta policji, który przesłuchał świadków. W tym prezesa Przedsiębiorstwa Usług Mieszkaniowych, jednego z odwołanych członków zarządu Wspólnoty i osobę, która podpisała doniesienie do prokuratury.
Czynności wykonane przez policję dotyczyły podejrzenia wyrządzenia znacznej szkody finansowej we Wspólnocie Mieszkaniowej „ul. Trubakowska 53, 55, 57A” przez Zarząd Wspólnoty oraz Przedsiębiorstwo Usług Mieszkaniowych w Chełmie. Zarzuty dotyczą niewłaściwego sprawowanie zarządu finansami wspólnoty w okresie od 2010 r do stycznia 2018 r. Wyczerpuje to znamiona czynu określonego w art. 296 §1 kodeksu karnego Z punktu widzenia członków wspólnoty sprawa jest niebagatelna – jej wartość może sięgać 200 tys. zł.
Jak czytamy w uzasadnieniu postanowienia o odmowie wszczęcia postępowania policjant zajmujący się sprawą przesłuchał w charakterze świadka kobietę, która złożyła doniesienie do prokuratury oraz „rozpytał niewymienionego z nazwiska prezesa PUM i jedną z członkiń odwołanego w grudniu ubiegłego roku zarządu wspólnoty. Na tej podstawie prowadzący sprawę policjant stwierdza:
Zgromadzony w toku czynności materiał dowodowy nie uprawdopodabnia czynu stypizowanego w art. 296 §1 kk.
Próżno szukać jakichkolwiek przesłanek potwierdzających to stanowisko.
W uzasadnieniu pojawia się dłuższy wywód zawierający … wykładnię art. 296 kk. Jego autor pisze:
… stwierdzić należy iż działania dotyczące: egzekwowania środków od lokatorów nie płacących czynszu i opłat eksploatacyjnych, pobierania czynszu od nowych lokatorów, przeprowadzeniu przetargu na wykonanie instalacji elektrycznej, informowaniu o możliwości uzyskania dofinansowania do centralnego ogrzewania, udostępnianie danych osobowych, muszą być zgodne z obowiązującymi aktami prawnymi i określonymi przepisami, których muszą przestrzegać osoby podejmujące decyzje.
Nie udostępnienie wszelkiej dokumentacji przez PUM w Chełmie jaki i Zarząd Wspólnoty (…) związane jest z brakiem prawomocnego wyroku Sądu co do zabezpieczonych trzech uchwał Wspólnoty Mieszkaniowej. (…). W związku z powyższym zasadnym było odmówić wszczęcia śledztwa…
Trudno się dziwić, że na takie postanowienie skarżąca się do prokuratury, złożyła zażalenie do Sądu rejonowego. Wnosi o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do dalszego jej prowadzenia. W uzasadnieniu zwraca uwagę, że:
Organ prowadzący postępowanie zaniechał przeprowadzenia czynności zmierzających do rzetelnego sprawdzenia istnienia podstawy faktycznej. Pokrzywdzona nie została zobowiązana do przedłożenia jakiejkolwiek dodatkowej dokumentacji, która usunęłaby wątpliwości organu prowadzącego śledztwo. Również sam organ nie zażądał żadnej dokumentacji od osób, których dane zostały wskazane na takim poziomie, iż nie powodowały konieczności ich ustalania.
Oparcie postanowienia o odmowie wszczęcia śledztwa na przesłuchaniu pokrzywdzonej i rozpytaniu dwóch osób nie może być uznane za wypełnienia ciążącego na organach ścigania obowiązku.
O decyzji Sądu oczywiście poinformujemy.
Nasz Chełm radzi
Nowo powołany Zarząd Wspólnoty i jej mieszkańcy nie ogranicza się do oczekiwania na werdykty kolejnych organów prawa. Już jakiś czas temu doszło do spotkania organizowanego przez Stowarzyszenie „Nasz Chełm” pisaliśmy o nim tutaj. Wzięli w nim udział przedstawiciele kilku chełmskich wspólnot. W tym oczywiście tej z ul. Trubakowskiej. Piotr Karwacki – prawnik, który wziął udział w dyskusji miał sporo roboty. Najwięcej emocji wśród zebranych budziła kwestia utajnienia dokumentów wspólnoty przed jej członkami. Czy na prośbę członka wspólnoty zarządca wspólnoty ma obowiązek przedłożyć dokumenty dotyczące zarządzania tą wspólnotą?
Na tak postawione pytanie zdaniem Mariusza Wieliczko odpowiedź może być tylko jedna:
Właściciel mieszkania ma prawo przeglądać dokumenty wspólnoty
Także P. Karwacki nie pozostawia wątpliwości:
Ustawa z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali art. 29 ust. 3. stwierdza: >>Prawo kontroli działalności zarządu służy każdemu właścicielowi lokalu.<< Przepis ten stosuje się odpowiednio do zarządców. Prawo kontroli działalności zarządu dotyczy obowiązku udostępniania tych dokumentów, które dotyczą działalności zarządu. Część wspólnot uregulował a to w uchwałach właścicieli lokali. Wtedy zasady udostępniania dokumentów są klarowne dla wszystkich.
Anastazy,i to mój błąd.Liczyłem na poważną dyskusję,a nie twoje pierdoly.Co obecna wladza potrafi?Nic.Właśnie tylko kolejne obligacje,a nie szuka konkretnych pieniędzy,czyli konkretnych inwestorów.Spoty telewizyjne o tm jaki Chełm jest śliczny nic nie dadzą.Wiesz ile w Polsce jest rozmaitych konferencji dla inwestorów?A wiesz w ilu Chełm uczestniczył?W mojej poczcie co miesiąc,dwa mam zaproszenia na takie spotkania.I nigdy nie widziałem tam nikogo z władz Chełma.Ja byłem ślepy,czy ich nie było?Chcesz sobie ze mnie żartować,ok.Ale z Chełma nie żartuj.