Jeszcze parę dni temu na terenie PWSZ w Chełmie, pojawiły się ulotki szkalujące prorektora Arkadiusza Tofila, tym razem na celowniku znalazł się rektor Józef Zając. W skrzynkach pocztowych chełmian, lądują ulotki, które mają na celu dyskredytowanie senatora RP w oczach wyborców.
Wcześniej ulotki rozrzucane były na korytarzach i łazienkach PWSZ w Chełmie. Ich autor zarzucał dr.inż. Arkadiuszowi Tofilowi, nepotyzm oraz prowadzenie szemranych interesów. Tym razem pojawiły się nowe, skierowane przeciwko rektorowi prof. dr. hab Józefowi Zającowi. Jedna z nich wylądowała w skrzynce pocztowej naszego czytelnika.
– Czy jako mieszkaniec naszego miasta, jesteś gotowy, aby ponownie zaufać człowiekowi, który był długoletnim współpracownikiem SB? – czytamy na ulotce. Jak na razie nie wiadomo, kto jest autorem rozrzuconych materiałów. Dowieść ma tego policja i Prokuratura Rejonowa w Chełmie, która otrzymała zgłoszenie o podejrzeniu przestępstwa.
Niestety nie udało nam się skontaktować z prof. dr. hab Józefem Zającem, z powodu wyjazdu służbowego na Uniwersytet Marii Skłodowskiej – Curie w Lublinie. Do sprawy wrócimy.