Policjanci rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, która w Chełmie czerpała korzyści majątkowe z prostytucji. Kierował nią 44-letni mieszkaniec Lublina, a w biznesie działała także jego siostra z mężem. W proceder zaangażowana była też inna rodzina, która wynajmowała lokal.
W nielegalnym procederze uczestniczyły dwie rodziny z Chełma. Jedną z nich była 32-latka z rodzicami, którzy wynajmowali swoje mieszkanie. Z ustaleń śledczych wynika, że zarówno ona, jak i rodzicie, wiedzieli o faktycznym przeznaczeniu mieszkania. W związku z tym pobierali wysokie stawki za wynajem.
Druga rodzina, która oficjalnie wynajmowała od nich lokal, to 40-latka i jej mąż. Razem zajmowali się zamieszczaniem ogłoszeń na portalach internetowych, zapewnianiem ochrony i wyposażenia dla kobiet, które świadczyły w nim usługi seksualne. Całością kierował brat kobiety – 44-letni mieszkaniec Lublina.
Wspólnie czerpali korzyści majątkowe z nierządu.
44-latek , jego siostra i jej mąż zostali już tymczasowo aresztowani. Liderowi grupy grozi do 10 lat więzienia, pozostałym osobom do 5 lat. Wobec 32-latki i jej rodziców zastosowano dozór Policji i poręczenie majątkowe w łącznej wysokości 50 tysięcy zł.
Zatrzymanie podejrzanych to efekt pracy kryminalnych z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, którzy działali pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Lublinie.