24-letni mieszkaniec gminy Chełm trafił wczoraj na trzy miesiące do aresztu. To za posiadanie blisko kilograma narkotyków i ponad pół tysiąca tabletek ecstasy.
Wczoraj Sąd Rejonowy w Chełmie zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy wobec 24-letniego mieszkańca gminy Chełm. Mężczyzna zatrzymany został za posiadanie blisko kilograma narkotyków i ponad pół tysiąca tabletek ecstasy. Środki odurzające ukryte były w wynajmowanym mieszkaniu i w zaparkowanym aucie.
Chełmscy kryminalni przeszukali w minioną sobotę jedno z mieszkań na terenie Chełma. Funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli ponad 30 gramów marihuany, przyrząd do rozdrabniania suszu oraz pieniądze w kwocie ponad 10 tys. zł. W związku z tą sprawą zatrzymali wynajmującego mieszkanie 24-letniego mieszkańca gminy Chełm. Następnego dnia, realizując ustalenia policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, przeszukali nieużytkowany samochód zaparkowany kilka ulic dalej od tego mieszkania. Znaleźli tam i zabezpieczyli ponad 400 gramów amfetaminy, blisko pół kilograma kokainy i ponad pół tysiąca tabletek ecstasy. Jak się okazało, do tego samochodu miał dostęp zatrzymany 24-latek.
Mężczyzna był już wcześniej notowany za posiadanie narkotyków. Wczoraj został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Chełmie, gdzie orzeczono wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Za posiadanie znacznych ilości narkotyków grozi mu kara do nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Pół kilograma kokainy kosztuje około 700000 złotych, nie wierzę żeby przygłupiego dilerka z małego miasta było stać na coś takiego, tym bardziej że jako osoba znająca potrzeby chełmskich nosów i wielkości ich kieszeni nie byłby w stanie zaryzykować, chociaż…