REKLAMA
Baner promocyjny Triada/BUR
Baner promocyjny Triada/BUR
,
Nasze dziurawe miasto. Ciąg dalszy
FacebookTwitterEmailMessengerLinkedInPrint

Czytelnicy nie zawodzą. Otrzymaliśmy od Was wskazania kolejnych ulic zapomnianych przez władze i służby odpowiedzialne za nawierzchnię. Wśród propozycji – naszym zdaniem – zdecydowanie zwycięża ul. Partyzantów.

Dokładnie rzecz biorąc, Wasze słuszne pretensje dotyczą odcinka od wjazdu na parking przy Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych aż do skrzyżowania z ul. Siedlecką. Dziury w nawierzchni mogą tam zniechęcić każdego. Mogą, ale tego nie robią. Trudno się dziwić – jak inaczej  dojechać do wspomnianego ZUS, czy KRUS?

Oczywiście wiemy, że przy Partyzantów znajdują się również: Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa, Chełmska Biblioteka Publiczna, Niepubliczna Szkoła Podstawowa i Przedszkole Integracyjne. Jednak dla odpowiedzialnych za miejskie ulice, jedyny możliwy dostęp do tych instytucji, nie jest zapewne wystarczającym argumentem do naprawy drogi. Przecież jeśli komuś naprawdę zależy, to i “pod górkę” i “pod wiatr” do szkoły dojdzie. Do tych właśnie uparciuchów apelujemy szczególnie – uważajcie na dziury w jezdni. Brak ostrożności może Was zmusić do skorzystania z usług mechanika, a to znacznie podwyższy koszty Waszej edukacji.

Dotychczas pisaliśmy o:

***

Pisanie: “ciąg dalszy” w odniesieniu do kolejnego materiału poświęconego dziurawym ulicom naszego miasta zakrawa na dowcip. Niestety kiepski, bo należałoby napisać: ta historia nie ma końca. Mimo to zachęcamy do przesyłania informacji o podobnych „niespodziankach” czyhających na kierowców i pieszych poruszających się chełmskimi ulicami. Może za naszym pośrednictwem oszczędzicie komuś znacznych wydatków.

No votes yet.
Please wait...
Napisz komentarz
  • Zapraszam na ulicę Okszowską – mnóstwo nierówności, dziur i do tego nikomu nie potrzebne tory, których jedynym celem jest niszczenie zawieszenia samochodów. Ostatnio nawet jeden facet sam tam zasypywał dziury cementem, bo się jeździć nie da.

    No votes yet.
    Please wait...
  • Napisz komentarz lub odpowiedz na już istniejący

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    *