Mieszkanka Chełma padła ofiarą oszustwa internetowego. Ktoś podszył się pod jej koleżankę i poprosił o opłacenie transakcji. Policja apeluje o większą ostrożność i weryfikację informacji otrzymywanych drogą elektroniczną.
W miniony weekend dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o oszustwie internetowym metodą na BLIKa. Poinformowała o tym 29-letnia chełmianka, która straciła 460 złotych. Z relacji zgłaszającej wynika, że na portalu społecznościowym otrzymała od koleżanki wiadomość z prośbą o opłacenie transakcji. Była przekonana, że faktycznie pomaga właśnie tej osobie. Wygenerowała więc na swoim koncie bankowym kod i wysłała go.
Kiedy jednak koleżanka po raz drugi w podobny sposób poprosiła ją o finansowe wsparcie, wydało jej się to podejrzane. Okazało się, że konto koleżanki zostało przejęte przez oszusta, który w jej imieniu rozsyłał fałszywe wiadomości.
Policjanci apelują o ostrożność w przypadku otrzymania tego typu wiadomości. Zanim zdecydujemy się na przekazanie pieniędzy, skontaktujmy się z nadawcą i sprawdźmy, czy faktycznie potrzebuje naszej pomocy.
Pierwsza podstawowa zasada zakładajcie hasło dostępu do samego smartfona gdzie z reguły można bez problemu ściągnąć i ustawić program szpiegujący.
Druga droga infekcji to komunikatory i najróżniejsze portale konkursowe wymagające ponownego logowania.
Blik i wszystkie inne portmonetki są w miarę bezpieczne gdyż można na tyle być okradzionym na ile sami wyrażamy na to zgodę.