Chełmski Klub Sportowy – to nowa spółka miejska. O jej powołaniu zdecydowali radni. Kto skorzysta?
– To kolejny, bardzo ważny krok w stronę rozwoju, profesjonalizacji oraz podniesienia wartości marketingowej sportu w naszym mieście – mówi prezydent, Jakub Banaszek. – Tego typu byt funkcjonuje m.in. już całkiem niedaleko, bo w Świdniku, gdzie przynosi korzyści zarówno tworzącym go klubom, jak i samemu miastu. Chcielibyśmy, aby na samym początku funkcjonowania Spółki, wzorem innych miast w Polsce, w jej skład weszły kluby reprezentujące sekcje piłki nożnej oraz siatkowej.
Pomysł utworzenia Spółki Sportowej w Chełmie pojawił się już kilka lat temu. W ostatnich miesiącach prace nad realizacja pomysłu przyspieszyły. M.in. wśród klubów funkcjonujących w formie stowarzyszeń urzędnicy miejscy sondowali możliwość powołania takiego podmiotu. Odzew był pozytywny.
Właścicielem nowego podmiotu jest Miasto Chełm. Takie rozwiązanie powinno usprawnić funkcjonowanie klubów pod względem organizacyjnym, ale także finansowym.
– Nowy byt prawny, operujący jako spółka sportowa, zyska znacznie większe możliwości pozyskiwania zewnętrznych sponsorów oraz nawiązywania jeszcze ściślejszej współpracy z innymi, w tym miejskimi podmiotami – wyjaśnia Damian Zieliński z gabinetu prezydenta Chełma. – W praktyce prowadzi to do sytuacji, w której kluby zyskają zupełnie nowe narzędzia rozwojowe i możliwość finansowania.
Ratusz nie wyklucza możliwości ewolucji projektu i rozszerzenia go o inne sekcje. Inicjując go, wzorem innych miast, w pierwszej fazie ograniczono go jednak do mniejszej liczby dyscyplin. Po to, by wypracować sprawne mechanizmy działalności nowej Spółki.
Ma to sens ekonomiczny?
Może coś formalnego. Kapitał spółki, udziałowcy , zarząd ?! Czy to nowa spółka na garnuszku mieszkańców Chełma.?!