Uwaga śpiochy, tej nocy śpimy krócej. Zmiana czasu na letni oznacza, że w nocy z 25 na 26 marca przestawiamy zegarki o jedną godzinę do przodu. Czy pocieszy nas fakt, że od jutra szybciej będzie jasno?
Zmiana czasu budzi wiele kontrowersji, ale póki co, wciąż dwa razy w roku przestawiamy zegarki o godzinę. Najbliższa zmiana, czyli zmiana czasu zimowego na letni, przypada tej nocy czyli z 25 na 26 marca. Tym razem zegarki idą godzinę do przodu, czyli z 2:00 na 3:00. Spać więc będziemy krócej. Podobna zmiana dotyczy wszystkich krajów Unii Europejskiej.
Czy pocieszający będzie fakt, że rano szybciej zrobi się jaśniej?
Dyskusja na temat zmiany czasu toczy się w UE od kilku lat. Odbyły się nawet konsultacje wśród mieszkańców Europy, które pokazały, że większość – 84 proc. respondentów – nie chce zmian czasu. Podobnie myślą Polacy. CBOS przeprowadził w marcu 2019 roku badanie, z którego wynika, że 78,3 proc. badanych chce zniesienia zmiany czasu. Natomiast przy ewentualnym przejściu na jeden czas, większość preferuje czas letni środkowoeuropejski. Czyli taki, jaki obowiązywać będzie od jutra.
Kiedy więc możemy liczyć na zniesienie sezonowych zmian czasu? Na to musimy jeszcze poczekać. Na razie Komisja Europejska zaleciła państwom członkowskim dalsze prace nad regulacjami dotyczącymi zmiany czasu do 2026 roku.