Największe straty notują mieszkańcy gmin Wierzbica i Siedliszcze. Tam ostatnia burza uszkodziła 11 dachów. Szczęściem nikt nie ucierpiał.
Burze, które ostatniej nocy przetoczyły się przez nasz region, wyrządziły znaczne szkody. Strażacy w całym województwie wyjeżdżali ponad 100 razy do usuwania skutków nawałnicy. Podczas burz uszkodzone zostały m.in. dachy na budynkach mieszkalnych i gospodarczych, linie energetyczne, doszło do podtopień, a także do kilku pożarów od uderzenia pioruna.
Najwięcej pracy było w powiatach lubelskim, kraśnickim, puławskim, świdnickim i chełmskim. Jak informują strażacy – nie było osób poszkodowanych.
Najwięcej pracy było w powiatach lubelskim, kraśnickim, puławskim, świdnickim i chełmskim. Jak informują strażacy – nie było osób poszkodowanych.
Chełmscy strażacy wyjeżdżali do wezwań ponad 20 razy. Najwięcej interwencji było w gminach Wierzbica i Siedliszcze. Tam porywisty wiatr zerwał lub uszkodził 11 dachów na budynkach.
Na trasie Chełm-Lublin burza połamała lub powaliła wiele drzew, które utrudniały ruch i zagrażały bezpieczeństwu.
Bilans strat może wzrosnąć, bo strażacy wciąż usuwają skutki nawałnicy.
Jak informuje Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych, we wtorek (13 sierpnia) opady nad Lubelszczyzną będą stopniowo słabnąć i odsuwać się na północny wschód.