Sygnalizacja świetlna w Chełmie pozostawia wiele do życzenia. Mieszkańcy skarżą się na problemy z przejściem przez ulicę na skrzyżowaniu Hrubieszowskiej i Emilii Plater oraz wczesnym wyłączaniem działania sygnalizacji świetlnej w rejonie Rejowiecka – Szpitalna.
– Sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu Ulicy Hrubieszowskiej i Emilii Plater nie jest sprawna – mówi Pan Zygmunt. Samochody zatrzymują się na czerwonym świetle, a pieszy w dalszym ciągu nie ma możliwości przejścia na drugą stronę, bo również ma czerwone – dodaje.
Światło czerwone dla samochodów poruszających się w kierunku ulicy Hrubieszowskiej nie zawsze włączane jest na żądanie pieszego, gdy ten chce przejść na drugą stronę. Następuje to również automatycznie. Przy sygnalizatorach zamontowane są przyciski, które wysyłają sygnał o prośbie zmiany światła. Coś jednak szwankuje..
– Nie jest to typowa sygnalizacja świetlna – wyjaśnia Krzysztof Tomasik, Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich. Zmiana światła wzbudzana jest przez naciśnięcie przycisku jednak jeżeli ktoś chce przejść przez przejście musi poczekać aż sygnał dotrze i program zmieni organizację ruchu. Sprawdzimy, czy przycisk funkcjonuje poprawnie – dodaje.
Problem z sygnalizacją zgłaszają również kierowcy poruszający się w okolicy skrzyżowania Rojowieckiej i Szpitalnej. Nasz czytelnik Grzegorz zgłosił się z zapytaniem, czy istniałaby możliwość wydłużenia czasu działania świateł szczególnie w okresie trwającego remontu.
– Sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu jest czterofazowa – mówi Tomasik. – Jej funkcjonowanie uzależnione jest od projektu Organizacji Ruchu, które zostało zatwierdzone przez Urząd Miasta po zasięgnięciu opinii policji. Nie ma możliwości żebyśmy samodzielnie wprowadzili zmiany, ale przedstawię ten problem na posiedzeniu Komisji – dodaje.