„…Dziękuję za interwencję, już czuję się lepiej…” – taki telefon otrzymał włodawski dzielnicowy od mieszkanki miasta. Policjanci pomogli kobiecie po tym, jak próbowała odebrać sobie życie.
Policjanci każdego dnia w swojej służbie mają do czynienia z różnymi tragediami ludzkimi. Często są to sytuacje, kiedy życie ludzkie jest zagrożone. W minionym tygodniu włodawscy dzielnicowi: sierżant sztabowy Marcin Nowicki i starszy sierżant Anna Tomasiewicz interweniowali w sprawie młodej kobiety. Po kłótni z rodziną zamierzała odebrać sobie życie.
Policjanci uspokoili kobietę, zaopiekowali się nią i przekazali pod opiekę lekarzy.
Policjanci uspokoili kobietę, zaopiekowali się nią i przekazali pod opiekę lekarzy.
Szczególnie miły w tej sytuacji był późniejszy telefon do dzielnicowego. Kobieta zadzwoniła z wyrazami uznania za przeprowadzoną interwencję. Policjant usłyszał: „…dziękuję za interwencję, już czuję się lepiej, jest Pan najlepszym dzielnicowym…”.
Takie słowa podziękowania znaczą dla nas bardzo wiele i niewątpliwie są dużą motywacją w naszej służbie – ocenia sierżant sztabowy Elwira Tadyniewicz z KPP we Włodawie. – Dają przede wszystkim poczucie dobrze spełnionego zadania oraz wyrażają uznanie, szacunek i docenienie trudów policyjnej służby. Ta sytuacja to także doskonały przykład realizacji motta „Pomagamy i Chronimy”, które przyświeca policjantom każdego dnia.