„Koń biegnie w kierunku ulicy Zabagonie” – takie zgłoszenie otrzymał dyżurny włodawskiej komendy. Zwierzę uciekło z zagrody i radośnie przemierzało ulice miasta.
Do nietypowej interwencji doszło wczoraj (27 stycznia) na ulicach Włodawy. Około godziny 19:30 dyżurny włodawskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w kierunku ulicy Zabagonie biegnie samotnie koń. Policjanci, którzy zostali skierowani na miejsce, potwierdzili zgłoszenie.
Na ulicy Jasnej mundurowi zauważyli czworonożnego uciekiniera, który na widok radiowozu zawrócił. Mundurowym udało się jednak skierować zwierzę na posesję właściciela.
Jak się okazało, koń samowolnie uciekł z zagrody. Policjanci pouczyli mężczyznę, aby lepiej sprawował opiekę nad zwierzęciem.
Zdarza się, że zwierzęta gospodarskie stają się nieproszonymi uczestnikami ruchu drogowego. Trzeba pamiętać, że odpowiedzialność za właściwe zabezpieczenie zwierząt przed ucieczką ponosi właściciel.
To była pierwsza próba EKM tzw. Ekologicznej Komunikacji Miejskiej we Włodawie.
Swego czasu, dawno temu w Wawie koniki tramwaje ciągały. Włodawa może sobie taki omnibus dla turystów zafundować.