W czerwcu Zakład Ubezpieczeń Społecznych zwaloryzował składki na kontach ubezpieczonych. W ten sposób stan środków zwiększył się w sumie o 281 miliardów złotych. To z tych pieniędzy wyliczane będą przyszłe emerytury.
Jak co roku, w czerwcu ZUS zwaloryzował kapitał emerytalny ponad 24 milionów Polaków. Chodziło o skompensowanie inflacji i inne procesy gospodarcze za ubiegły rok.
– Składki na kontach i kapitał początkowy wzrosły o 9,33 proc., a stan dziedziczonych subkont – o 7,07 proc. Łącznie o 281 miliardów złotych zwiększył się kapitał na kontach ubezpieczonych – przekazała prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.
Efekty waloryzacji ubezpieczeni zobaczą niebawem na swoich kontach w Platformie Usług Elektronicznych ZUS. Informacje pojawią się na profilach PUE w najbliższy weekend (11/12 czerwca).
Waloryzacja składek przekłada się na wysokość przyszłej emerytury. Na przykład osobie, która zgromadziła na koncie w ZUS 450 tys. zł, w czerwcu przybyło dodatkowe prawie 42 tys. zł. Wskaźniki waloryzacji składek w ostatnich latach były wysokie. Pozwalały więc na pomnożenie kapitału emerytalnego w ZUS na poziomie nienotowanym na żadnej lokacie (9,2 proc. w 2019 roku, 8,94 proc. w 2020 roku). W 2021 r. stan kont wzrósł o 5,41 proc., a subkont o 5,23 proc. Nieco niższy wskaźnik waloryzacji był skutkiem niższego wpływu składek emerytalnych w pierwszym roku pandemii.
Po zakończeniu waloryzacji ZUS przygotuje również „Informacje o stanie kont ubezpieczonych na 31 grudnia 2021 r.” wraz z prognozą przyszłych emerytur. Dane te udostępni przez Internet, na Platformie Usług Elektronicznych. Od 2020 roku, zgodnie z przepisami, ZUS nie wysyła już papierowych listów z taką informacją. Chyba, że o nią poprosimy.