Mężczyzna wpadł w pobliżu swojego domu, gdy prowadził skradziony jednoślad. W zatrzymaniu sprawcy kradzieży motoroweru pomógł zapis z monitoringu i rozpoznanie jednego z policjantów.
Dyżurny komendy otrzymał wczoraj (20 lipca) zgłoszenie o kradzieży zaparkowanego przy ulicy Kolejowej w Chełmie motoroweru. Skierowani na miejsce policjanci wytypowali osobę, która mogła dokonać kradzieży. Pomocny okazał się zapis z monitoringu i rozpoznanie jednego z funkcjonariuszy. Mundurowi udali się do jednej z miejscowości w gminie Ruda Huta, gdzie miał mieszkać prawdopodobny sprawca.
Już po drodze zauważyli mężczyznę prowadzącego skradziony jednoślad. 70-latek tłumaczył się, że motorower był niczyj, więc zabrał go ze sobą. Funkcjonariusze znaleźli też przy nim dokumenty należące do innej osoby.
Mężczyznę zatrzymano. Dzisiaj (21 lipca) z jego udziałem będą wykonywane dalsze czynności procesowe. Za kradzież grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.