Od 12 kwietnia, przez trzy dni, mieli protestować rolnicy na trasie dojazdowej do przejścia granicznego w Dorohusku. Protest został odwołany.

Działacze Agrounii protestują dziś (12 kwietnia) na przejściu kolejowym w Hrubieszowie.
Z kolei zapowiadany przed świętami trzydniowy protest na trasie dojazdowej do przejścia granicznego w Dorohusku, na razie został odwołany.

Przypomnijmy, rolnicy protestują przeciwko niekontrolowanemu napływowi zboża z Ukrainy.

– Ceny zbóż drastycznie spadły. Przewóz ziarna z Ukrainy miał się odbywać tranzytem, ale nasz kraj został nim dosłownie zasypany. I teraz jest tak, że nasze zboże jakościowe chwilowo wypłynęło z kraju, a został ten syf z Ukrainy. Niestety, nadal jest problem ze zbożem technicznym, które miało pójść na opał, a poszło na młyny. Więc nie tylko rolnicy są oszukiwani, ale i konsumenci – tłumaczy Piotr Olszewski ze stowarzyszenia Oszukana Wieś (dla portalu tygodnik-rolniczy.pl)

Minister zapowiada zmiany

We wtorek (11 kwietnia) w Rakołupach nowy minister rolnictwa Robert Telus zapowiedział, że zwróci się do swoich odpowiedników z Czech, Słowacji, Rumunii i Bułgarii, by wspólnie wystąpić do Unii Europejskiej o wprowadzenie ceł na ukraińskie zboże.

Wcześniej (7 kwietnia) Telus spotkał się w Dorohusku ze swoim odpowiednikiem z Ukrainy – Mykołą Solskim. Strona ukraińska zaproponowała, że przez pewien czas mocno ograniczy, a nawet całkowicie zatrzyma przyjazd zboża do Polski. Obie strony zgodziły się, że niezbędny jest monitoring prowadzony zarówno przez stronę polską, jak i ukraińską, aby zboże nie zostawało w Polsce.