Cztery chełmianki zgłosiły się wczoraj na policję, bo zostały oszukane w sieci. Bądźcie ostrożni podczas zakupów internetowych i rozmów z „konsultantami”.
Do Komendy Miejskiej Policji w Chełmie zgłosiły się wczoraj (17 grudnia) cztery kobiety, które zostały oszukane. Dwie z nich padły ofiarą oszustwa na tzw. „zdalny pulpit”. Pokrzywdzone otrzymały telefon od mężczyzny, który na początku rozmowy poinformował o dużym zysku. Kobiety powiązały sobie duży zysk z pieniędzy, które wcześniej zainwestowały w kryptowalutach.
Oszust powiedział, że muszą najpierw wpłacić depozyt, a następnie pieniądze zostaną im zwrócone, łącznie z zyskiem. W trakcie rozmowy poinstruował, aby zainstalowały legalny program zdalnej obsługi komputera i resztę formalności wykonają z jego pomocą. Faktycznie, program jest legalny i daje możliwość dostępu do komputera osobie z zewnątrz.
Kobiety zgodnie z instrukcją zalogowały się do swojego konta bankowego. Kolejnym krokiem był przelew pieniędzy. Wszystkie operacje widziały na pulpicie swojego komputera. Także przelew wykonywany z ich rachunku, który zaakceptowały i potwierdziły. Niestety, nie doczekały zwrotu pieniędzy, ani obiecanego zysku. W ten sposób jedna z kobiet straciła prawie 18 tysięcy złotych, a druga blisko 5 tysięcy.
Kolejne dwie panie robiły w sieci zakupy. Jedna zamówiła odzież, druga zabawki. Mimo dokonanej wpłaty, towaru nie dostały, a kontakt ze sprzedającym nagle się urwał.
Policjanci przestrzegają: kuszące oferty na stronach internetowych sprawdzajmy i weryfikujmy. Nie dajmy się oszukać.