Nie zatrzymał się do kontroli drogowej i próbował uciec policjantom. W pewnej chwili porzucił auto i rzucił się do pieszej ucieczki. Zostawił jednak swoje dokumenty i marihuanę.
Do zdarzenia doszło nocą z niedzieli na poniedziałek (14/15 listopada) w miejscowości Chojeniec w gminie Siedliszcze. Policjanci chcieli zatrzymać do kontroli drogowej samochód marki Volkswagen Golf. Pojazd jednak nie zatrzymał się. Funkcjonariusze podjęli więc za nim pościg. Ścigany w pewnej chwili porzucił pojazd i zaczął dalej uciekać pieszo.
W porzuconym samochodzie policjanci znaleźli należące do kierującego dokumenty i niewielkie ilości marihuany. Ustalili, że autem kierował 37-letni mieszkaniec gminy Siedliszcze. Funkcjonariusze zatrzymali go w miejscu zamieszkania. Jak się okazało, mężczyzna miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
Swoją ucieczkę 37-latek tłumaczył tym, że samochód nie miał aktualnego ubezpieczenia.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty w tej sprawie. Odpowie teraz za niestosowanie się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień, posiadanie środków odurzających oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej. A za to grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.
