W okolicy Woli Uhruskiej (pow. włodawski) odkryto makabryczne znalezisko. Na podwórku znaleziono zakopane zwłoki noworodka. Jak wstępnie określono dziecko urodziło się martwe.
Znalezisko odkryto 13 września w małej miejscowości w pobliżu Woli Uhruskiej. Jak twierdzą sąsiedzi rodziny nikt nie przypuszczał, że matka maleństwa była w ciąży i kilka tygodni temu urodziła swoje piąte dziecko. Niestety noworodek najprawdopodobniej urodził się martwy, wówczas jeden z członków rodziny miał zakopać ciało na posesji.
– Sprawa wyszła na jaw przy okazji prowadzenia innego dochodzenia, które rozpoczęliśmy w sierpniu. W związku ze znalezieniem zwłok noworodka zatrzymaliśmy jednego z członków rodziny i to on usłyszał zarzuty znieważenia zwłok – wyjaśnia nam Andrzej Matysiewicz, zastępca prokuratora rejonowego we Włodawie.
Mężczyźnie grozi nawet 2 lata więzienia. Czwórka dzieci przebywa obecnie pod opieką rodziny. Jak informują nas prokuratorzy oskarżony i matka noworodka przebywają na wolności.
Śledczy czekają na wyniki badań i oficjalne wyniki sekcji zwłok noworodka. Jak wstępnie ustalono ciąża była donoszona, a poród odbył się kilka tygodni temu.
Sąsiedzi rodziny są w szoku. Jak nas informują rodzina miała założoną “Niebieską Kartę” i dość często na miejscu pojawiali się pracownicy gminy. Nikt jednak nie zauważył, że kobieta jest w zaawansowanej ciąży.