Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Ciechan broni Raniewicza

Kalendarz Piotr
Ciechan broni Raniewicza

Dotarł do nas list Pawła Ciechana – Starosty Chełmskiego, który w ciepłych słowach wypowiada się o kandydaturze Posła Grzegorza Raniewicza na Prezydenta Miasta Chełm. Jest to zarazem przeciwwaga to ostatnich ataków, o których wspominał sam kandydat PO. Pomimo tego, że jasno nie sprecyzował o jaki typ “nagonki” chodzi, zaapelował również o rozwagę i spokój. Co czytamy w liście?

“Krew mnie zalewa, kiedy słyszę od znajomych, że Raniewicz wyjeżdżając na Wiejską zapomniał skąd pochodzi i że dopiero dziś, kiedy startuje na stanowisko prezydenta miasta przypomniał sobie o Chełmie. Cóż można tak to widzieć, bo Grzegorz Raniewicz to nie jest typ gwiazdy i nie ma tzw. „parcia na szkło”. To człowiek, który często unika rozgłosu, bo taki ma charakter. Jak mu tłumaczą: warto mówić o swoich dokonaniach, on odpowiada: nie wypada…, nie potrzeba…, nie warto… Taki „niepolitycznie skromny” typ. Ta jego „niepolityczna skromność” właśnie odbija mu się czkawką, bo niewielu ludzi w Chełmie wie, jak wiele robi poseł Raniewicz dla swego miasta i regionu. Ja wiem.
Grzegorz to facet pracowity, do bólu konsekwentny i wymagający od siebie. Człowiek, który naprawdę chce pomagać innym. Właśnie dlatego założył Fundację Młode Talenty i tak często wspiera inicjatywy charytatywne. Nie robi tego na pokaz, tylko dla innych. Przez te wszystkie lata, to właśnie on był tym parlamentarzystą do którego można było zwrócić się o realną pomoc. Zawsze stawiał dobro Chełma i Ziemi Chełmskiej ponad przynależność partyjną, różnice światopoglądowe czy też osobiste sympatie. Zawsze gotów podpowiedzieć i służyć cenną radą. Tak było w przypadku „schetynówek” takich jak ul. Metalowa, orlików, boisk i sal gimnastycznych, ścieżek rowerowych łączącej miasto Chełm z zalewem, z pagórami Janowa czy remontu i modernizacji jednostki pożarniczo- gaśniczej w Chełmie, budowy szpitala w Chełmie czy parkingu buforowego w Dorohusku. Jego działania to wymierna pomoc Powiatowi Chełmskiemu przy pozyskiwaniu blisko 80 milionów zł na realizację nowych zadań scaleniowych i wielu, wielu innych zadaniach. Jeśli w czymś nie potrafił pomóc, to nie owijał w bawełnę, tylko walił prosto z mostu i za to go cenię.

Potrafił iść pod prąd, kiedy świadom konsekwencji głosował za umieszczeniem w budżecie państwa remontu ul. Rejowieckiej. Zawsze niezwykle zasadniczy, kiedy głosował zgodnie ze swoimi przekonaniami, choć często zbierał za to cięgi. Tak było w sprawie aborcji, czy też związków partnerskich. Taki już jest. Nie ulega chwilowym modom, nie płynie z prądem jak wielu innych, nie kalkuluje. Ma swoje przekonania i właśnie nimi kieruje się zarówno w życiu, jak i w polityce. Wiem, że to niepoprawne. Wiem, że niepopularne. Na pewno politycznie nieopłacalne. Ale może właśnie takiego porządnego człowieka, który stawia skuteczne działanie ponad własną popularność potrzebuje teraz Chełm? Jedno jest pewne Grzegorz zawsze Chełm miał w sercu, a nie jak niektórzy hełm na głowie. Może to jest właśnie najważniejszy element tej propozycji dobrej zmiany dla Chełma? O tym, czy tak jest zdecydują wyborcy przy urnach. Ja już to wiem
Paweł Ciechan
Starosta Chełmski”