Jakie inwestycje zaplanowało miasto, co do zagospodarowania stoku narciarskiego w Kumowej Dolinie – pytał na sesji chełmski radny Dariusz Grabczuk.
Radny Platformy Obywatelskiej dopytywał o zakres prac i działań miasta, w sytuacji, kiedy dotychczasowy inwestor zrezygnował z dzierżawy. Jak poinformował wiceprezydent Józef Górny, przedsiębiorca co prawda zaniechał najmu, ale nie wycofał się ze świadczenia usług. – Nie dlatego, że nie chce z nami współpracować, ale z powodu braku dobrych warunków narciarskich przez ostatnie dwie zimy – tłumaczył Górny.
Wiceprezydent poinformował, że miasto stara się aby wszelaka ziemia, która pochodzi z inwestycji miejskich i prywatnych, była wożona na stok narciarskich. Na połowę października zaplanowano także spotkanie z inwestorem, który ma pomóc w podjęciu decyzji, jak ma być ostatecznie ukształtowany. – Jeżeli będzie zima, będzie gotów na rozstawienie wyciągu – dodał.
Fot. Jakub Kursa