Kierowca mazdy, skręcając w lewo, zderzył się z jadącą z naprzeciwka osobową skodą. Sprawca stłuczki nie zatrzymał się i nie udzielił pomocy, po prostu odjechał. Kilka kilometrów dalej zjechał z drogi do rowu, gdzie zatrzymali go policjanci. Odmówił poddania się badaniu stanu trzeźwości.

Do zdarzenia doszło wczoraj (25 stycznia), po godzinie 9.00, na krajowej dwunastce w miejscowości Marynin. Skierowani na miejsce policjanci ustalili wstępnie, że kierujący samochodem marki Mazda, 40-letni mieszkaniec gminy Rejowiec Fabryczny wykonując manewr skrętu w lewo, zderzył się z jadącym z naprzeciwka samochodem marki Skoda. Skodą kierował 44-latek z powiatu janowskiego.
Następnie sprawca stłuczki nie zatrzymując się i nie udzielając pomocy, pojechał dalej. Jazdę zakończył po kilku kilometrach w przydrożnym rowie.

Policjanci zatrzymali 40-latka. Zabezpieczono od niego krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie, bo odmówił poddania się badaniu staniu trzeźwości.

Kierujący skodą jechał sam, z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala. Był trzeźwy.

Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.