Rodzina chełmskich niedźwiadków czyli figurek rozlokowanych w różnych punktach miasta, dwukrtotnie się powiększy. Miasto właśnie podpisało umowę na wykonanie oraz montaż kolejnych rzeźb.

W tym roku powstanie kolejnych jedenaście niedźwiadków o wysokości 50 cm, wykonanych z brązu i wyposażonych w charakterystyczny dla danego miejsca atrybut. Będą to:

- miś Konduktor z gwizdkiem i znakownikiem na placu Dworcowym,
- miś Podróżnik z walizką przy stacji Chełm Miasto przy Lubelskiej,
- miś Sportowiec z piłką przy hali MOSiR,
- miś Temida z Wagą przy Sądzie Rejonowym przy al. Żołnierzy I AWP,
- miś Turysta z plecakiem przy Chełmskim Ośrodku Informacji Turystycznej przy ul. Lubelskiej,
- miś Straganiarz z koszem wypełnionym warzywami i w słomkowym kapeluszu na placu Kupieckim,
- miś Artysta z paletą do malowania i pędzlem w berecie przy Muzeum Ziemi Chełmskiej,
- miś Rowerzysta przy bulwarze wzdłuż rzeki Uherki,
- miś z wiadrem wody na Placu Łuczkowskiego,
- para misiów przy ławce w Parku Miejskim.

***

Przypomnijmy, pomysł na umieszczenie w różnych zakątkach Chełma figurek miniaturowych niedźwiadków zrodził się w 2020 roku. Od początku misie stanowić miały dodatkową atrakcję turystyczną i poniekąd narzucać trasy spacerowe dla turystów, prowadząc ich do najciekawszyh miejsc czy instytucji w mieście.

Pierwszych 11 figurek stanęło w Chełmie w 2021 roku. Jeden miś z parasolką siedzi przy miejskiej fontannie. Na misia z kołem ratunkowym natkniemy się przy wejściu do Chełmskiego Parku Wodnego. Mamy niedźwiedzią parę młodą przy Urzędzie Stanu Cywilnego, a przy wejściu do podziemi stoi miś przebrany za ducha. Obok Chełmskiego Domu Kultury znajdziemy misia z gitarą, jest też miś-urzędnik i dwaj medycy.

Od początku ratusz zakładał, że znaczony niedźwiadkami turystyczny szlak będzie oplatał coraz większą część miasta, a figurek będzie przybywać. Urzędnicy liczą też, że do pomysłu przyłączą się lokalni przedsiębiorcy i być może zechcą zainwestować w misia promującego ich działalność.

***

A jak chełmianie zareagowali na wiadomość, że misiów przybędzie? Jak zwykle opinie są podzielone. Jedni są zachwyceni pomysłem, inni podkreślają, że miasto ma pilniejsze potrzeby, a same figurki oceniają jako kiczowate.
W miediach społecznościowych czytamy m.in.: