We wtorek późnym wieczorem mogło dojść do tragedii. Na szczęście w porę interweniowali chełmscy policjanci.
W okolicach miejscowości Strupin na trasie powiatowej Chełm-Wojsławice spacerowali dwaj pijani mężczyźni, którzy prowadzili krowę. W pewnym momencie zwierzę oswobodziło się i biegało środkiem jezdni.
– Wszystko działo się około godziny 21, było już bardzo ciemno. Jeden z policjantów próbował złapać zwierzę, które co chwilę wybiegało na środek jezdni. Ruch był dość spory i było bardzo niebezpiecznie – pisze do naszej redakcji świadek tego nietypowego zdarzenia.
Ostatecznie mundurowym udało się złapać zwierzę i oddać je w ręce trzeźwego właściciela.
Policjanci apelują o wzmożoną ostrożność w okolicach wsi i małych miejscowości. W każdej chwili zza zakrętu może np. wyjechać nieoświetlony pojazd lub wybiec zwierzę. Warto zdjąć nogę z gazu.