Strachy na Lachy. To przysłowie sprawdza się dzisiaj znakomicie. Mimo coraz poważniejszych sygnałów ze strony władz, dzisiaj panie znowu idą na spacer.
Od wczorajszego wieczora w mediach społecznościowych różnych chełmskich środowisk pojawia się poniższa grafika. Powiela ją dziesiątki profili osobistych, przede wszystkim należących do kobiet. Efekt wydaje się oczywisty. Po godz. 18 przez Chełm nie będzie łatwo przejechać.
Strachy na Lachy. To przysłowie sprawdza się dzisiaj znakomicie. Mimo coraz poważniejszych sygnałów ze strony władz, kobiety znowu wybierają się na spacer. Protesty więc nie gasną.
W całym kraju zapowiada się ich dzisiaj setki. Największy oczywiście w Warszawie. Dzieje się tak pomimo poważnych ostrzeżeń ze strony prokuratury, która ma ścigać wszytkich którzy łamią zasady wynikające z przepisów epidemiologicznych:
…maksymalna liczba uczestników zgromadzeń nie może przekraczać 5 osób, a odległość między zgromadzeniami nie może być mniejsza niż 100 metrów – donosi portal tvp.info.
Z doświadczeń mijającego tygodnia, trudno sobie wyobrazić, że chełmianki – tak jak ich koleżanki w wielu innych miast – w sposób szczególny tymi groźbami się przejmą.
Ze swej strony apelujemy zarówno do uczestników spaceru jak i i kierowców o szczególną ostrożność. Wiemy, że chełmscy policjanci znakomicie wywiązują się ze swoich zadań i spacerujące kobiety kilkakrotnie im za to dziękowały. Najlepsza jednak ochrona nie zastąpi zdrowego rozsądku.
