Środki przeznaczone w budżecie miasta Chełm na sport, zostają zmniejszone o połowę. To decyzja prezydenta, który szuka oszczędności, by mieć za co realizować zaplanowane inwestycje.
Dynamicznie rozwijająca się sytuacja związana ze wzrostem zachorowań na koronawirusa oraz wprowadzonym na terenie Polski stanem zagrożenia epidemicznego, zmusza do podejmowania niepopularnych, trudnych, ale koniecznych decyzji – pisze Damian Zieliński z Gabinetu Prezydenta Miasta Chełm.
Jedną z nich jest decyzja Jakuba Banaszka, prezydenta miasta, o zmniejszeniu kwoty przeznaczonej na sport o połowę. Adekwatnie, o połowę, zmniejszone zostają również środki dotacyjne.
Druga połowa środków finansowych zostaje zamrożona do momentu ustabilizowania się sytuacji związanej ze wzrostem zachorowań na COVID 19.
W tym czasie rozgrywki, turnieje oraz inne wydarzenia sportowe na terenie Chełma będą zawieszone. Zamknięte pozostają również obiekty sportowe.
W tym czasie rozgrywki, turnieje oraz inne wydarzenia sportowe na terenie Chełma będą zawieszone. Zamknięte pozostają również obiekty sportowe.
Miasto zmuszone jest szukać oszczędności, które pozwolą na planową realizację inwestycji o strategicznym dla miasta i wszystkich mieszkańców znaczeniu – donosi ratusz.
– W zaistniałych okolicznościach jeszcze bardziej niż zazwyczaj należy pamiętać, że jednym z najważniejszych zadań postawionych przed włodarzami miasta, zaraz po zabezpieczeniu bezpieczeństwa mieszkańcom, jest troska o finanse publiczne, które muszą być wydatkowane w sposób gospodarny i dostosowany do warunków oraz potrzeb mieszkańców – tłumaczy Zieliński.
Odjęte środki finansowe pozostają w tym samym dziale budżetowym i stanowić będą formę zabezpieczenia.
