Nie zatrzymał się do kontroli drogowej, bo był pijany i nie miał prawa jazdy. Policjanci podjęli za nim pościg. Gdy dojechał do domu, porzucił auto i próbował uciekać pieszo. Na pomoc synowi ruszyli wiekowi rodzice.
Do zdarzenia doszło wczoraj przed południem (11 maja) na terenie gminy Białopole. Patrol dzielnicowych z komisariatu w Żmudzi chciał zatrzymać do kontroli drogowej samochód marki Rover. Funkcjonariusze otrzymali sygnał, że kierujący nim 55-latek może być nietrzeźwy. Pojazd jednak nie zatrzymał się, więc policjanci ruszyli za nim pościg.
Funkcjonariusze będą również wyjaśniać udział jego rodziców w tym zdarzeniu.