Chełmianie jeszcze nie wiedzą, że Praga i całe Czechy podebrały nam legendę o golemie. Stwora ulepionego z gliny stworzył bowiem chełmski rabin Eliasz ben Arron.
Niestety, wielu mieszkańców naszego miasta nie do końca zna opowieści, które rozsławiły nasze miasto na całym świecie. Postanowił to jednak zmienić Mariusz Klimczak, dzięki któremu historia chełmskiego Golema, będzie tematem przewodnim tegorocznej Nocy Kultury (26 sierpnia).
Chełmianie będą mogli wybrać się na spacer z golemem i rabinem Eliaszem po miejscach związanych z kulturą żydowską. Organizatorzy zaprezentują film rysunkowy autorstwa Marcina Koźlińskiego oraz wysłuchają jego prelekcji. Punktem kulminacyjnym będzie tworzenie figury Golema na specjalnej platformie oraz ruszenie z nim w uroczystym korowodzie. [Szczegóły tutaj]
Jest w tym ziarno prawdy
Postać rabina Eliasza jest autentyczna. Wiadomo, że był studentem rabina Salomona Lurii, rektora pierwszej lubelskiej jesziwy, po ukończeniu której został w Chełmie. Tu też zmarł w wieku 33 lat i w 1584 r. został pochowany na cmentarzu żydowskim.
Najbardziej rozsławił go stworzony przez niego golem, w którego tchnął życie za pomocą magicznego zaklęcia. Na jego głowie umieścił hebrajskie słowo “Emet”, czyli “Prawda”.
Golem miał pomagać rabinowi w pracach porządkowych i bronić chełmskich Żydów przez chłopami. Niestety, czasami potrafił i narobić sporo szkód. Kiedy Eliasz kazał mu narąbać drewna – ten wyciął cały las. Na miejskim rynku miał również zabić jednego chłopa. Co ważne, jego nadludzka siła miała wprawić w popłoch okoliczną szlachtę, która chciała wykorzystać stwora. Kiedy rabin się o tym dowiedział, wziął go na strych synagogi, zdjął z napisu “Emet” literę “e.” Słowo “met” po hebrajsku oznacza śmierć, a więc gliniany stwór obrócił się w proch. Rabin zamknął strych, klucz wyrzucił i od tej pory nikt nie mógł dostać się do budynku.
Legenda na przełomie XVII i XVIII wieku dotarła do czeskiej Pragi i weszła do kanonu kultury żydów czeskich. Miejsce rabina Eliasza zajął jego odpowiednim Jehuda Loew ben Becacel, a miejscem, gdzie znajdują się prochy golema jest istniejąca do dzisiaj Synagoga Staronowa. Postać golema spopularyzował swoją egzystencjalistyczną powieścią z 1915 roku Gustav Meyrink. Opowieść o golemie była inspiracją m.in. dla braci Grimm oraz Mary Shelley, autorki historii o Frankensteinie, czy zupełnie współcześnie Terry’ego Pratchetta, .
O rabinie Eliaszu pisaliśmy w ubiegłym roku przy okazji projektu „Multicultural Mosaic of tales and legends” . Powstał on dzięki współpracy dwójki autorów: Martyny Majewskiej oraz Marcina Koźlińskiego. W dniu 8 sierpnia 2012 otrzymał dofinansowanie z Ambasady Stanów Zjednoczonych w ramach 2012 Alumni Mini Grant Competition. To właśnie w jego ramach powstała m.in. bajka „Golem Rabina Eliasza”.
Posłuchajcie historii: