Co kryje „Wysoka Górka”, a co znaleziono w katakumbach chełmskiej bazyliki? Tłumy chełmian przyszły w Noc Kultury, by się tego dowiedzieć z pierwszej ręki, czyli od prowadzących badania archeologów.
Parafia Narodzenia Najświętszej Marii Panny w ramach Nocy Kultury (26.08.2017) była gospodarzem spotkania z prof. dr hab. Andrzejem Buko (drugi od prawej) oraz Stanisławem Gołubem (pierwszy z prawej) – archeologami, którzy od wielu lat prowadzą badania na jej terenie.
Górka pełna niespodzianek
Prof. Buko z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Warszawie, kierownik prac badawczych, opowiedział o wynikach badań prowadzonych na „Wysokiej Górce”. Badacze początkowo zakładali, że ziemia kryje jedną budowlę. Tymczasem w trakcie wykopalisk – ku zaskoczeniu wszystkich – okazało się, że XIII-wieczni budowniczowie wznieśli najpierw monumentalną kamienną platformę, a dopiero na niej cały zespół budowli kamiennych i kamienno-ceglanych. Dominującym elementem była wieża mieszkalno-obronna usytuowana w centralnej części zespołu. – Zarówno źródła pisane, jak i te z wykopalisk wskazują, że całe założenie wybudowano w pierwszej połowie XIII wieku na polecenie księcia Rusi, Daniela Romanowicza – mówił prof. Buko. – Było to gigantyczne jak na owe czasy przedsięwzięcie organizacyjne, logistyczne, architektoniczne.
Zdaniem prof. Buko najbliższych podobieństw do odkrytego w Chełmie kompleksu należy doszukiwać się na Węgrzech bądź wśród cytadel wznoszonych przez krzyżowców na Bliskim Wschodzie. Zabudowa chełmskiej twierdzy ideowo przypomina też konwentualne zamki zakonne – ale te wznoszone przez Krzyżaków na ziemiach polskich są o około dwie dekady młodsze. Tak więc „chełmski Akropol” świadczy o szerokich kontaktach księstwa halicko-wołyńskiego zarówno z Bizancjum, jak i z rzymskim Zachodem. Odkrycie jest wyjątkowe, a zespół rezydencjonalno-sakralny na chełmskiej Górce nie znajduje żadnej analogii na ziemiach polskich.
Wszystkich zainteresowanych szczegółami archeologicznych badań zachęcamy do zapoznania się z książką “Od cerkwi katedralnej króla Daniela Romanowicza do bazyliki pw. Narodzenia NMP w Chełmie“.
Prace archeologiczne nadal są prowadzone, obecnie w północnej części „Wysokiej Górki”. Wiele wskazuje na to, że Górka jeszcze nie raz zaskoczy archeologów i historyków.
Krypty odsłaniają swoje tajemnice
Stanisław Gołub – znany chełmski archeolog, przygotował wykład o aktualnych wynikach badań prowadzonych w kryptach pod bazyliką. Ostatnio chełmian zelektryzowała informacja o odnalezieniu średniowiecznego cmentarza pod schodami na Górkę od ul. Lubelskiej oraz o odkopaniu trumny tajemniczego bogatego mężczyzny w obrębie “Wysokiej Górki”. Najnowsze odkrycia wymagają jeszcze wielu badań, by zacząć formułować wnioski i uzupełniać wiedzę o historii miasta.
Tymczasem badania krypt pod bazyliką są na tyle zaawansowane, że badacze – i oczywiście parafia NNMP – obiecują, że za rok, w okolicach odpustu, krypty zostaną udostępnione zwiedzającym.
W chełmskich katakumbach najcenniejszym odkryciem są trumny z prochami biskupów unickich. To jedyne takie miejsce w kraju. Podobne możemy zwiedzać w katedrze sandomierskiej, ale tam spoczywają biskupi tamtejszej diecezji, czyli kościoła rzymskokatolickiego. W Chełmie zaś mamy do czynienia z pochówkami unickimi.
Przy okazji, naukowcy „pozyskali” wiele niezwykle cennych zabytków związanych z liturgią, np. misternie haftowane złotymi nićmi elementy stroju. Szaty i inne odkryte przedmioty są obecnie w konserwacji i zostaną udostępnione publiczności: część z nich będzie można oglądać w chełmskim muzeum, a część w kryptach. Obecnie trwa budowa odrębnego wejścia do katakumb dla turystów.
W poszukiwaniu szczątków Daniela
Na “Wysokiej Górce”, w nietypowej, bo ceglanej krypcie odnaleziono szczątki młodego mężczyzny. Na podstawie szeregu badań genetycznych, antropologicznych, historycznych, naukowcy twierdzą stanowczo, że odnaleźli miejsce pochówku Romana – jednego z synów Daniela. Co więcej, są głęboko przekonani, że wcześniej czy później odnajdą także grób XIII-wiecznego władcy tych ziem – samego Daniela Romanowicza.
Jak to spotkanie było potrzebne, świadczy grubo ponad setka uczestników, którzy poświęcili sobotni wieczór na rozmowę o odległej przeszłości naszego miasta.
***
Fotograficzną dokumentację pracy archeologów na Górce można zobaczyć na fotosach w nowej kawiarence działającej w podcieniach lub bezpośrednio na “Wysokiej Górce”, gdzie część odkryć jest dostępna dla zwiedzających.