Kolejny rok prezydentury Agaty Fisz to dalsze zadłużanie miasta poprzez kolejne kredyty. Z końcem ubiegłego roku postanowiła zaciągnąć nowy, krótkoterminowy na kwotę 30 milionów złotych. Budzi to kolejne wątpliwości o przyszłość miasta i nie chodzi tu już o inwestycyjny niż, ale obawy, że funduszy zbraknie na podstawowe wydatki.  – Nowa nazwa komitetu “Agata Fisz – “Postaw na kredyt”  – komentują chełmianie.

W zarządzenieniu nr 364/15 Prezydenta Miasta Chełm z dnia 28 grudnia 2015 roku, władze miasta informują, że postanowiły zaciągnąc kredyt krótkoterminowy od dnia 4 stycznia 2016 roku do dnia 31 grudnia 2016 roku w kwocie trzydziestu milionów złotych na pokrycie występującego w ciągu roku deficytu budżetu. Prawo do zaciągnięcia takiego kredytu dali jej radni, którzy głosowali za budżetem. Czy byli tego świadomi?

“Nowym spłacić stary”

Miasto Chełm na koniec III kwartału 2015 zadłużone było kredytem krótkoterminowym, czyli takim który musi być spłacony w roku obrotowym np. od stycznia 2015 do końca grudnia 2015) w wysokości 20 411 684,87 PLN. W tym samym okresie pod koniec III kwartału 2015 roku, zarówno Zamość jak i Biała Podlaska nie skorzystały z kredytu krótkoterminowego, ponieważ zanotowały nadwyżki budżetowe środków pieniężnych własnych. Chełm takich funduszy nie miał i musiał zdecydować się zaciągnąć nowy kredyt, aby spłacić ten z roku 2015.

Mieszkańcy miasta są coraz bardziej zaniepokojeni brakiem prowadzenia odpowiedzialnej polityki finansowej. W tym roku zadłużenie krótkoterminowe nie będzie wynosić 20 411 684,87 zł, ale 30 milionów złotych. Warto przypomnieć, że zadłużenie długoterminowe przez cały 2016 rok ma wynieść 127,5 mln zł. – Może warto żeby nasza prezydent zmieniła nazwę komitetu z “Postaw na Chełm” na “Postaw na Kredyt”? Powinniśmy jak najszybciej pomyśleć o referendum – komentują chełmianie.

Oto kolejny gwóźdź do trumny, który lekką ręką wbiła Agata Fisz:

Na co zostaną przeznaczone kolejne zaciągnięte pieniądze? Tego nie wiemy. Wiceprezydent Józef Górny ponownie nie znalazł dla nas czasu. Jeszcze wcześniej zasugerował nam, że nie będzie rozmawiał z redakcją, która pisze “bzdury i nieprawdę”. Na telefony nie odpowiada również od dawna wiceprezydent Stanisław Mościcki oraz Prezydent Agata Fisz.

Aquapark kulą u nogi

Na tym nie koniec. Przez najbliższe czternaście lat, władze będą zmuszone spłacać budowę Chełmskiego Parku Wodnego oraz najprawdopodobniej dopłacać do jego funkcjonowania. O tym, że Aquapark może podtopić miejskie finanse pisaliśmy tutaj.  Miasto nadal nie przedstawiło żadnej realnej kalkulacji liczbowej z której wnioskować można, że ta inwestycja okaże się rentowna. Prognoza ekonomiczna oparła się o projekt budowlany “Memorandum Inwestycyjne Centrum Sportów Wodnych w Chełmie”, który został wykonany przez zewnętrzną firmę. Tam też określono, że przychody z działalności w pełni będą pokrywać koszty funkcjonowania obiektu.

Spółka opłaca budżet obywatelski

Kontrowersje w ostatnim czasie wzbudziła również inwestycja, która została wybrana głosami chełmian w budżecie obywatelskim na 2015 rok. W budżecie obywatelskim na rok 2015 w rejonie nr 1, głosami stu dziewiętnastu mieszkańców zdecydowano, że inwestycją przeprowadzoną w ubiegłym roku będzie “Budowa sieci kanalizacyjnej w rejonie ulic: Budowlanej i Ceramicznej”. Zadanie zostało zatwierdzone przez Radę na kwotę 499 500 zł. W planie budżetu zostało zapisane, że inwestycja miała pochłonąć prawie 0,5 mln złotych. Tymczasem została zrealizowana za… 7 tys. zł. Jak poinformował nas Urząd Miasta , zadanie zostało wykonane, ale za pieniądze… Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Chełmie.