W akcie oskarżenia zarzuca się 28-letniej kobiecie zabójstwo noworodka. Jagodzie Sz. grozi dożywocie.
Wraca sprawa śmierci noworodka, którą ujawniono w 2017 roku w Brzezinach, w powiecie krasnostawskim. Po ponadrocznych ustaleniach Prokuratury Okręgowej w Zamościu, przed sądem stanie matka dziecka, dzisiaj 28-letnia Jagoda Sz.
W październiku 2017 roku policjanci otrzymali doniesienie o kobiecie, która przed laty urodziła i „pozbyła” się dziecka. W trakcie sprawdzania doniesienia, w ogródku domu należącego do Jagody Sz., w Brzezinach niedaleko Krasnegostawu, policjanci odkopali zwłoki noworodka. Ułożone były w tekturowym pudełku, owiniętym folią. Noworodek nie żył od wielu lat. O sprawie pisaliśmy m.in. tutaj.
Śledczy ustalili, że kobieta tuż po urodzeniu dziecka, włożyła go do pudełka i zakopała w ziemi. W ten sposób ciało mogło przeleżeć 8-9 lat. Było w tak złym stanie, że lekarze mieli problem z ustaleniem płci dziecka. Biegli nie mogli też stwierdzić czy noworodek urodził się żywy.
Śledczy postawili kobiecie zarzut nieudolnego usiłowania zabójstwa. Jagoda Sz. nie przyznaje się do winy. Grozi jej dożywocie.
