Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Krupe. Rolnik był pijany, więc ciągnik jeździł sam

Kalendarz Anna Wesołowska
Krupe. Rolnik był pijany, więc ciągnik jeździł sam

Po polu jeździł ciągnik bez kierowcy. Jak się okazało, wcześniej zgubił przyczepę, a goniący go kierowca był pijany. Nietypowe zgłoszenie otrzymali wczoraj krasnostawscy policjanci.

We wtorek (22 grudnia) dziennikarz jednego z lokalnych tygodników zawiadomił Policję w Krasnymstawie, że w okolicach Krupego po polu uprawnym jeździ ciągnik bez kierowcy.
Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że 36-letni mieszkaniec gminy Krasnystaw odpalał ciągnik „na krótko”, nie wiedząc, że ma włączony trzeci bieg. Gdy go uruchomił, ciągnik wraz z podpiętą przyczepą zaczął jechać w kierunku pól uprawnych. Mężczyzna ruszył w pogoń, ale nie mógł dogonić ciągnika. W rezultacie traktor przejechał bez kierowcy około kilometra. W trakcie jazdy przerwał siatkę przeciwśniegową, przejechał przez rów, gdzie urwał się zaczep przyczepy.

Następnie przeciął drogę wojewódzką nr 812, wjechał na pole, a tu zaczął jeździć w koło. Po pewnym czasie kierowcy udało się dogonić ciągnik. Wsiadł do niego i zaczął jechać w kierunku domu. Jednak po przejechaniu drogi wojewódzkiej zatrzymali go krasnostawscy policjanci. Wtedy okazało się, że 36-latek ma w organizmie ponad 2,2 promile alkoholu. W przeszłości miał cofnięte uprawnienia do kierowania.

Teraz może nawet na dwa lata trafić do więzienia, nie mówiąc o dotkliwym świadczeniu na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.