Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Reklama

Reklama

Krypty na Górce dla zwiedzających

Kalendarz Piotr
Krypty na Górce dla zwiedzających

W Bazylice NNPM w Chełmie odkryto pozostałości XIII-wiecznej cerkwi wybudowanej za czasów Daniela Romanowicza. W przyszłym roku to niezwykłe miejsce ma być udostępnione turystom.

Chełmska Górka może stać się ważnym miejscem odwiedzanym przez turystów przebywających na Lubelszczyźnie ze względu na wymiar odkryć dokonanych przez polsko-ukraiński zespół archeologów. Pod posadzkami bazyliki Narodzenia Najświętszej Marii Panny odnaleziono pozostałości XIII wiecznej cerkwi oraz XVI-wieczne nagrobki. Zostali w nich pochowani duchowni i świeccy prawosławni i grekokatolicy. Odkryto także kamień z transkrypcją, umieszczoną w narteksie, czyli w krytym przedsionku świątyni z XII wieku, ufundowanej przez króla Daniela. Na kamieniu jest wyryty napis w języku staro-cerkiewno-słowiańskim:

„Tu leży sługa Boży Teodor Seliwanov z Chełma 1596 rok”.

Trwają przygotowania, aby krypty były w pełni dostępne do zwiedzania w przyszłym roku. Chełmian czeka jednak mała niespodzianka. Prawdopodobniej jeszcze 27 sierpnia br. będą mogli zobaczyć namiastkę tego miejsca. Archeolodzy planują udostępnić na jeden dzień wyjście z krypt od strony pałacu biskupów.

“Jak Wawel dla Polaków”

Daniel I Romanowicz Halicki (1201-1264) – legendarny założyciel Lwowa i władca Księstwa Halicko-Włodzimierskiego. W Chełmie osiedlił się i zbudował swój gród. Panował nie tylko nad Ziemią Halicką i Wołyniem ale także nad Podolem i Kijowem. Obecnie wielu Ukraińców uważa Daniela za pierwszego władcę państwa ukraińskiego, a chełmskie wzgórze traktuje w podobnych kategoriach jak Polacy Wawel. Więcej informacji przeczytasz tutaj.

Opis z Kroniki halicko-wołyńskiej (źródło)

Jak nazywa się to miejsce? I odpowiedzieli: Chołm jest jego imię. JoI upodobawszy sobie miejsce to zamyślił, że postawi na nim niewielki gródek (…) I postawił on niewielki gródek, i zobaczywszy, iż Bóg mu sprzyja, a święty Jan mu pomaga, wzniósł inny gród, którego Tatarzy nie mogli zdobyć, gdy Batu-chan całą Ziemią Ruską zwojował (…) Gdy zaś zobaczył książę Daniel, że Bóg sprzyja temu miejscu, zaczął zwoływać przychodniów – Niemców i Rusów, innoplemieńców i Lachów. Szli oni w dzień i w nocy. I młodzieńcy, i majstrowie wszelcy uciekali od Tatarów – siodlarze i łucznicy, i sahajdacznicy, i kowale żelaza, i miedzi, i srebra (…) I wieża stała pośród grodu wysoka, aby bić z niej wokół grodu.

Zobaczcie nasz materiał o “chełmskim akropolu”: nasz artykuł