Chełmscy policjanci zatrzymali dwóch nastolatków, którzy ukradli samochód, aby sobie nim pojeździć. Na koncie mają też włamanie do innego auta.
W ostatni wtorek dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży samochodu marki Daewoo Lanos w Chełmie. Z relacji zgłaszającego wynikało, że samochód nie był zamknięty, a kluczyki i dokumenty były w środku. Wartość strat oszacował na 2 tysiące złotych.
Policjanci odnaleźli porzucony na terenie miasta samochód. W związku z tą sprawą zatrzymali dwóch młodych ludzi z Chełma w wieku 15 i 16 lat. Jak się okazało, zabrali auto, żeby sobie nim pojeździć.
Z ustaleń śledczych wynika, że to nie jedyne ich przewinienie. Dzień wcześniej włamali się do parkującego fiata. Uszkodzili pojazd i skradli stamtąd gaśnicę i radio.
Policjanci odzyskali część skradzionego mienia. Materiały sprawy zostaną przekazane do Sądu Rodzinnego i Nieletnich, który podejmie dalsze decyzje w sprawie nastolatków.