Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Reklama

Mistrzowie powietrznych ewolucji gościli w Chełmie

Kalendarz Piotr Janowski
Mistrzowie powietrznych ewolucji gościli w Chełmie

You are using a gallery with old engine.
Please copy this gallery to use new engine and full Contest Gallery abilities.

Blisko 40 różnych samolotów i helikopterów, załogi z Polski, Czech, Szwajcarii, Francji i Wielkiej Brytanii, około 30 tysięcy gości. W niedzielę 11 czerwca br. zakończył  się II Międzynarodowy Piknik Lotniczy „Lotnicze Depułtycze”.

Dwudniowa impreza stanowiła nie lada gratkę dla miłośników historii i współczesności europejskiego lotnictwa. Nie zabrakło też emocji związanych z pokazami akrobacyjnymi. Pierwszego dnia największe wrażanie na gościach zrobił pokaz Zespołu Akrobacyjnego Biało-Czerwone Iskry. Podziwiano także podniebne wyczyny Macieja Pospieszyńskiego i Marka Choima w maszynach Extra 330 oraz formacji Cellfast Flying Team z Krosna. Publiczność gorąco oklaskiwała pokaz MiG-29 z 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego. Były też występy śmigłowców, jak Robinson R-44 w barwach Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie.

Historię lotnictwa można było śledzić na stanowisku krakowskiego Muzeum Lotnictwa Polskiego (Jak-18). Do Depułtycz zawitały też fantastyczne zabytki, np. słynny BTM Avenge, który debiutował w bitwie o Midway, szturmowy Rocwell OV-10 Bronco, czy boeing stearman. Wszystkie można było podziwiać na ziemi i w pokazach powietrznych.

Organizatorem Pikniku była firma Kagero Publishing, którą wsparły chełmska Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa i Gmina Chełm.

Chciałbym, aby piknik na stałe zapisał się w kalendarzu imprez lotniczych i z roku na rok umacniał swoją rozpoznawalność oraz markę. Jestem przekonany, że tak właśnie będzie – powiedział profesor nadzw. dr hab. inż. Arkadiusz Tofil, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie.

Poniżej spora fotorelacja z pikniku. Pochwalcie się zdjęciami, które udało się zrobić Wam. Wystarczy, że prześlecie je na na nasz redakcyjny adres: redakcja@chelmski.eu.

Zdjęcia dzięki uprzejmości Pana Andrzeja Mikulskiego