Po alkoholu dał upust swojej agresji na… ratownikach medycznych. Teraz 51-latek z Chełma stanie przed sądem i odpowie za znieważenie oraz naruszenie nietykalności cielesnej.
Do zdarzenia doszło w ostatnią sobotę (13 czerwca). Dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który ubliża funkcjonariuszom publicznym. Karetka pogotowia przyjechała do znajomej 51-latka. Jednak kobieta odmówiła przyjęcia jakiejkolwiek pomocy. Podczas przeprowadzanych czynności, mężczyzna stał się agresywny i wulgarny w stosunku do ratowników.
51-letniego napastnika zatrzymali policjanci. Badanie alkomatem wykazało 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej i znieważenia funkcjonariuszy publicznych podczas pełnienia obowiązków służbowych oraz kierowania w stosunku do ratowników gróźb karalnych.
Za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem, grozi mu kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.