Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Nauczyciele II LO staną przed prokuratorem

Kalendarz Anna Wesołowska
Nauczyciele II LO staną przed prokuratorem

Chełmska prokuratura zdecydowała, że zbada sprawę incydentu w II LO. Nauczyciele, którzy “żartowali” z ucznia I LO będą się też tłumaczyć przed rzecznikiem dyscyplinarnym.

Żarty się skończyły. Incydent podczas próby poloneza w II Liceum Ogólnokształcącym w Chełmie szybko przestał być tylko lokalnym nieporozumieniem czy kolejną odsłoną rywalizacji pomiędzy dwoma chełmskimi liceami. Nauczycielom z II LO zajrzy w oczy prokurator i rzecznik dyscyplinarny.

O sprawie pisaliśmy na naszym portalu, a ostatnio informowaliśmy, że problem trafił do wyjaśnienia w chełmskiej delegaturze Kuratorium Oświaty.

Przypomnijmy,

że uczeń I LO, towarzysząc swojej koleżance na próbie poloneza w II LO, stał się obiektem żartów ze strony dwójki nauczycieli II LO. Nauczyciele mieli mówić, że ich uczennica “przyprowadziła sobie Murzyna”, że “pasują do siebie jak dwie czarne krople wody”. Nie pomogła prośba chłopca, aby przestali i przypomnienie, że “są pedagogami”. Nauczyciele najwyraźniej dobrze się bawili i dorzucali pytania o to “kto go poskładał” i czy na swoją studniówkę “wybiera się z dziewczyną czy chłopakiem”.

Chłopiec poczuł się żartami głęboko dotknięty. Dyrektorka II LO, powiadomiona o sprawie, szybko zorganizowała konfrontację, podczas której nauczyciele przeprosili ucznia. Matka chłopca uznała jednak, że sprawa jest zbyt poważna i złożyła powiadomienia do Wydziału Oświaty Urzędu Miasta, Kuratorium Oświaty i dyrekcji I LO.

Sprawa szybko trafiła do opinii publicznej. Szybko też przestała mieć tylko lokalny charakter. O incydencie w szkole poinformowały największe ogólnopolskie media, m.in. TVN24, Polska The Times, Wirtualna Polska.

Dopuścili się znieważenia?

Na decyzję chełmskiej delegatury Kuratorium Oświaty nie trzeba było długo czekać. Kuratorium skierowało sprawę dwójki nauczycieli II LO do Rzecznika Dyscyplinarnego przy Wojewodzie Lubelskim. Nauczycielom może grozić nagana lub nawet dyscyplinarne zwolnienie ze szkoły.

Kuratorzy rozważają też, czy o możliwości popełnienie przestępstwa nie powiadomić Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

W mojej ocenie każdy przypadek naruszenia godności innej osoby przez nauczyciela musi być rozpatrywany w kontekście przestrzegania obowiązujących w Polsce przepisów prawa oraz w odniesieniu do wymogów wynikających z etyki tego zawodu. Zapewniam, że zarówno instytucje powołane do sprawowania nadzoru nad szkołami oraz środowisko oświatowe nie dają przyzwolenia na zachowania godzące w drugiego człowieka – napisała Teresa Misiuk, lubelski kurator oświaty do redakcji “Dziennika Wschodniego“.

Sprawie postanowiła przyjrzeć się także chełmska prokuratura. Podstawą jest art. 257 Kodeksu Karnego, który mówi, że „kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

W sprawie wkrótce rozpoczną się przesłuchania.