Blisko tysiąc złotych stracił 80-letni mężczyzna po wizycie nieznanej mu kobiety. Najpierw zagadywała go, rozkładała koc zasłaniając wejście do domu. Gdy po jego naleganiach opuściła mieszkanie zorientował się, że został okradziony.
Dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzież pieniędzy w jednym z domów na terenie gminy Ruda Huta. Skierowani na miejsce policjanci ustalili, że dzień wcześniej do mieszkania 80-letniego mężczyzn zapukała nieznana mu kobieta.
Zaczęła go zagadywać, mówiła że chce kupić złom. W pewnej chwili rozłożyła koc, który miała ze sobą, zasłaniając przy tym wejście do domu. Po jakimś czasie, gdy starzy pan nalegał aby opuściła mieszkanie, po raz drugi rozłożyła koc, po czym wyszła na zewnątrz. Jak się okazało po jej wyjściu zniknęło też 900 złotych, które mężczyzna ten miał schowane w szafie – informuje asp. Ewa Czyż, rzecznik chełmskich policjantów.
Teraz sprawa kradzieży zajmują się chełmscy policjanci. Funkcjonariusze apelują o zachowanie ostrożności w podobnych sytuacjach.