Kolejny raz sierż. szt. Jacek Borsuk z OPP w Lublinie, ratuje turystów z opresji. Policyjny stermotorzysta podczas patrolu jeziora zauważył, około 400 metrów od brzegu, rowerek wodny. Płynęły nim cztery młode kobiety i wzywały pomocy.

Sytuacja wyglądała poważnie, bo szalała burza. Wiał silny wiatr i padał ulewny deszcz z gradem. Wiatr przemieszczał na środek jeziora rowerek, który zaczął nabierać wody. Policjant widząc niebezpieczeństwo, przystąpił do akcji ratunkowej pomagając kobietom wydostać się z rowerku i przetransportował je na brzeg. Kobiety były wyraźnie przestraszone i wychłodzone, ale na szczęście nic im się nie stało.

To kolejna taka sytuacja na Jeziorze Białym, kiedy szybka pomoc policjantów zapobiegła tragedii.