Był pijany, agresywny i szalał w jednym z barów w Okunince. Włodawscy policjanci musieli go doprowadzić do komendy, bo nie chciał podać danych. Okazało się, że jest jest poszukiwany i ma do odbycia karę więzienia.
W czwartek (6 sierpnia), około godz.12:30, jeden z właścicieli lokali gastronomicznych w Okunince poprosił włodawską komendę o przeprowadzenie interwencji. Z relacji zgłaszającego wynikało, że nietrzeźwy mężczyzna zaczepia innych klientów i nie chce opuścić lokalu.
Policjanci udali się na miejsce i potwierdzili zgłoszenie. Mężczyzna ubrany był tylko w bokserki, zaczepiał innych ludzi, był przy tym bardzo agresywny i wulgarny. Na dodatek nie chciał podać policjantom swoich danych personalnych.
Mundurowi doprowadzili więc awanturnika do włodawskiej komendy. Ustalili, że zatrzymany ma 26 lat i jest z Radzynia Podlaskiego, a ponadto jest od ponad dwóch miesięcy poszukiwany. Mężczyzna ma na swoim koncie jazdę w stanie nietrzeźwości, za co teraz na pół roku trafi do więzienia.