Wystarczył jeden weekend. Siedmiu mężczyzn, którzy poruszali się po drogach powiatu będąc pod znacznym wpływem alkoholu, wpadło w ręce policji.
Ciekawostką jest to, że policjanci ujawnili tylko jednego podchmielonego kierowcę samochodu. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie też 55-letni mieszkaniec gminy Żmudź, który wpadł za kierownicą Fiata. Pozostali to traktorzyści – dwaj, rowerzyści – czterej. Miłośnicy dwóch kółek i alkoholu wpadli na terenie gmin Ruda Huta i Kamień. Jeden z nich to recydywista. Sąd już jakiś czas temu wydał mu zakaz prowadzenia pojazdów niemechanicznych.
Kierowcy jednośladów pomimo swojej liczebności nie umywają się do możliwości traktorzystów. Policjanci zatrzymali ich dwóch. Pierwszy wpadł w Pograniczu (gm. Dorohusk), miał blisko promil alkoholu w organizmie. Weekendowy rekord upojenia należy jednak do drugiego. Zatrzymano go w Leśniowicach. Badanie wskazało, że miał w organizmie dwa i pół promila alkoholu.
Wraz policją apelujemy o to, aby pod żadnym pozorem nie wsiadać za kierownicę pojazdów, czy na siodełko roweru, jeśli wcześniej wypiliśmy choćby “tylko jedno piwko”. Nietrzeźwy na drodze stanowi zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.