W poniedziałek wieczorem (20 stycznia) dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o znalezieniu w centrum Chełma poranionego psa. O fakcie tym poinformowali pracownicy schroniska dla zwierząt, którzy zaopiekowali się nim. Funkcjonariusze ustalili, że właścicielem czworonoga jest mieszkanka Chełma. W miejscu jej zamieszkania w kojcu znajdował się jeszcze jeden pies, który również miał obrażenia. Zwierzętom udzielona została pomoc weterynaryjna.

Następnego dnia policjanci zatrzymali w tej sprawie 21-letniego chełmianina, który przebywał na terenie tej posesji. Znaleźli i zabezpieczyli też nóż, którym mógł się posługiwać. Mężczyzna w rozmowie z funkcjonariuszami swoje zachowanie tłumaczył wypitym wcześniej alkoholem. Mężczyzna usłyszy zarzuty znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Zostanie też doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego. Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt, czyn zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 5.