Mają 17 i 18 lat. To oni są podejrzewani, że dopuścili się brutalnej napaści w jednym z lokali w Chełmie. Poszkodowany jest nadal w szpitalu. A o losach napastników dzisiaj zdecyduje prokurator.

Policjanci kryminalni zatrzymali dwóch mieszkańców gminy Rejowiec Fabryczny w wieku 17 i 18 lat. Obaj podejrzani są o pobicie 31-latka, do którego doszło w weekend w jednym z lokali w Chełmie. Starszy z nich posługiwał się przy tym siekierą. Pokrzywdzony wciąż przebywa pod opieką lekarską.

Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę (21-22 stycznia) w jednym z lokali w Chełmie. Z relacji pokrzywdzonego 31-latka wynika, że zwrócił kilku młodym mężczyznom uwagę na ich niewłaściwe zachowanie. Wtedy wywiązała się między nimi sprzeczka, podczas której został przez nich zaatakowany i pobity. Jeden z napastników użył siekiery. 31-latka z obrażeniami ciała przewieziono karetką pogotowia do szpitala. W sobotę przeszedł operację. Nadal jest pod opieką lekarzy.

Napastnicy zaraz po tym zdarzeniu opuścili lokal. Wczoraj  (25 stycznia) policjanci kryminalni zatrzymali w tej sprawie dwóch mieszkańców gminy Rejowiec Fabryczny. Mają 17 i 18 lat.
W środę (26 stycznia) obaj usłyszeli zarzut pobicia. Będą też doprowadzeni do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego. Starszy z nich odpowie za pobicie z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Grozi za to kara do 8 lat pozbawienia wolności.