Czytelnicy informowali nas, że wczoraj przy ul. Połanieckiej 2 wybuchł pożar. Dziś znamy więcej szczegółów zdarzenia.
W środę około godz. 14:00 strażacy dostali zgłoszenie o silnym zadymieniu w bloku przy ul. Połanieckiej 2. Dym unosił się ze środkowej klatki na trzecim piętrze.
Paliło się w jednym pokoju, niemniej jednak zadymione były wszystkie pomieszczenia. Właścicielka lokalu opuściła blok przed przyjazdem strażaków. Obyło się bez hospitalizacji, ale wezwaliśmy do niej zespół ratowników. W efekcie pożaru lekko oparzyła sobie ręce – mówi Wojciech Chudoba, rzecznik chełmskiej KMPSP.
Strażacy ugasili pożar, a nadpalone sprzęty wyrzucili z mieszkania. Pomieszczenia zostały oddymione, podobnie dwa inne mieszkania na wyższych kondygnacjach. Nie stwierdzono tlenku węgla.
Na miejscu pojawił się również zespół gazowników, który sprawdził instalacje – dodaje Chudoba.
Na tę chwilę nie wiadomo co było przyczyną pożaru.