Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Przemycał żywe raki

Kalendarz Anna Wesołowska
Przemycał żywe raki

Ponad osiemdziesiąt raków próbował wwieźć do Polski obywatel Ukrainy. Przemyt zatrzymano w Dorohusku.

Próbę przemytu ponad osiemdziesięciu raków udaremnili funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej i Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z przejścia granicznego w Dorohusku.
Nietypowy żywy ładunek funkcjonariusze znaleźli kontrolując osobowe renault, którym do Polski wjeżdżał obywatel Ukrainy. Skorupiaki, w sumie 84 sztuki, znajdowały się w pojemniku z wodą, schowanym w jednym z przewożonych przez mężczyznę bagaży. Jak wyjaśnił właściciel auta, przesyłkę miał dostarczyć do Warszawy i nie wiedział, co znajduje się w środku. Niewykluczone, że docelowo raki miały trafić do jakiejś restauracji.
W związku z przemytem funkcjonariusze wszczęli przeciwko obywatelowi Ukrainy postępowanie karne skarbowe. Mężczyźnie grozi grzywna. Stracił również przewożone skorupiaki.
W tym roku jest to pierwszy przemyt żywych zwierząt na granicy w woj. lubelskim.
Raki trafiły do ogrodu zoologicznego w Zamościu na kwarantannę. To tam z reguły przekazywane są zwierzęta zatrzymywane na granicy w województwie lubelskim. Do zamojskiego ogrodu KAS przekazywała w ostatnich latach m.in. nielegalnie wwożone do Polski raki, pijawki lekarskie i afrykańskie ślimaki Achatina.