Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Przemytnicy ludzi w rękach służb

Kalendarz Anna Wesołowska
Przemytnicy ludzi w rękach służb

Zatrzymano 23 członków grupy przestępczej, która zajmowała się przemytem ludzi przez granicę do Polski. To efekt działań Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej Placówka w Sławatyczach.

Na początku tego tygodnia funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału SG ze Sławatycz zatrzymali trzech obywateli Polski, mieszkańców woj. śląskiego. Zatrzymani działali w międzynarodowej, zorganizowanej grupie przestępczej. To kolejne już zatrzymane osoby, które organizowały cudzoziemcom nielegalne przekraczania granicy państwowej do Polski, a następnie do innych krajów Europy Zachodniej.

Grupa działała na dwóch kierunkach przerzutowych, tzw. „szlakiem białoruskim” oraz „szlakiem bałkańskim”. W pierwszym przypadku migranci ze swoich krajów pochodzenia drogą lotniczą przedostawali się do Rosji lub bezpośrednio na teren Białorusi. Stąd dowożeni byli w rejon granicy polsko-białoruskiej, którą następnie przekraczali pieszo, poza terenem przejść granicznych. Po stronie polskiej odbierani byli przez organizatorów procederu lub osoby z nimi współpracujące, a następnie samochodami transportowani byli do krajów Europy Zachodniej.

W „szlaku bałkańskim” zidentyfikowany kanał przerzutowy przebiegał z kraju pochodzenia migrantów do Europy drogą morską, następnie lądową przez kraje Europy południowej do Polski, a docelowo do krajów Europy Zachodniej.

W skład grupy przestępczej wchodzili głównie obywatele Polski, ale i cudzoziemcy narodowości ukraińskiej i białoruskiej, przebywający na terytorium naszego kraju.
Przeprowadzone działania - w ramach ścisłej współpracy i na polecenie Prokuratury Okręgowej w Zamościu - doprowadziły do zatrzymania 23 osób. Są wśród nich liderzy, ale też kierowcy, którzy przewozili nielegalnych migrantów.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty działania w ramach struktur zorganizowanej grupy przestępczej zaangażowanej w proceder organizowania innym osobom nielegalnej migracji. Ośmiu z nich osadzono w tymczasowym areszcie.

Podejrzanym grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Sprawa ma charakter rozwojowy.