Mężczyzna zginął pod kołami. Wczoraj w Raciborowicach (powiat chełmski) kierująca audi 33-latka prawdopodobnie przejechała leżącego na jezdni mężczyznę. Po czym odjechała.
Wczoraj (14 grudnia) przed godziną 17:00 dyżurny chełmskiej komendy otrzymał zgłoszenie o potrąceniu pieszego. Z uzyskanych informacji wynikało, że sprawca uciekł z miejsca zdarzenia.
Policjanci wstępnie ustalili, że kierująca samochodem audi 33-letnia kobieta z gminy Uchanie niedostatecznie obserwowała drogę, w wyniku czego prawdopodobnie przejechała leżącego na jezdni pieszego 52-latka z gminy Białopole. Mimo podjętych czynności ratowniczych oraz prowadzonej reanimacji, funkcji życiowych mężczyzny nie udało się przywrócić.
Kobieta odjechała z miejsca zdarzenia. Pomimo oświetlonej ulicy tłumaczyła, że nie zauważyła mężczyzny. Po jakimś czasie wróciła jednak na miejsce wypadku z siostrą i innym samochodem. Kobieta mówiła, że była przekonana, że przejechała zwierzę. Policjanci zatrzymali 33-latkę i osadzili w areszcie. Kobieta była trzeźwa.
Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym może grozić kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.