W lasach pod Włodawą zamieszkały rysie. Pracownicy nadleśnictwa nie mają teraz żadnych wątpliwości. Nie dość, że udało im się jednego zobaczyć, to nawet sfotografować.

Pracownicy Nadleśnictwa Sobibór od dłuższego czasu otrzymywali informacje, że na terenie kompleksu lasów w okolicach Sobiboru i Włodawy zadomowiły się rysie. Możliwość zobaczenia tego niezwykłego zwierzęcia wydawała się jednak nikła.

– Choć ryś przy spotkaniu z człowiekiem nie ucieka – tłumaczą leśnicy – to potrafi tak szybko się ukryć, że dosłownie znika z pola widzenia. To bardzo skryte zwierzę, można go porównać do ,,leśnego ducha” przemykającego bezszelestnie pośród drzew.

Dlatego, jakież było zdziwienie strażników leśnych, kiedy na terenie Leśnictwa Podlaski, w środku dnia, spotkali rysia tuż przy ruchliwej drodze. Nie dość, że udało się go zobaczyć, to nawet sfotografować.

Obecnie u rysi  trwa okres godowy zwany marcowaniem. Leśnicy mają więc nadzieję, że spotkany kot znajdzie tu swoją drugą połowę i osiedli się na stałe w lasach pod Włodawą.

Szczęście spotkania rysia na terenie lasów sobiborskich mieli niespełna rok wcześniej członkowie Grupy Badawczej Sobibór. 7 kwietnia 2017 roku na swoim fanpage’u opublikowali zdjęcia rysia przemierzającego drogę w okolicy wsi Szcześniki.

– No to mamy tak zwaną “MOCNĄ RZECZ” 

– pisali. – Pierwsze w historii zdjęcia rysia euroazjatyckiego Lynx lynx z Lasów Sobiborskich. Kadr jest taki, że nie pozostawia żadnych wątpliwości – cieszyli się.