Przed godziną 9 na Posterunek Policji w Siennicy Różanej wszedł wczoraj (17 grudnia) mężczyzna, który stawił się na wezwanie w związku z prowadzonym tam postępowaniem. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że policjanci od razu wyczuli od niego woń alkoholu. Wcześniej zaś mundurowi widzieli, jak mężczyzna jedzie roverem i parkuje auto kilkadziesiąt metrów od posterunku.

Po zbadaniu alkomatem okazało się, że 24-latek ma promil alkoholu w organizmie. Dodatkowo po sprawdzeniu w bazach policyjnych wyszło na jaw, że ma aż trzy aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych wydane przez sądy w Chełmie i w Krasnymstawie.

Teraz 24-latek w warunkach recydywy stanie przed sądem. Oprócz dotkliwego świadczenia pieniężnego na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej, grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat. Musi się także liczyć z dożywotnim zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.